- Hunters' Moon - Kingdom of the Gratious Word http://www.blackunicorn.pun.pl/index.php - Dobro i Z³o http://www.blackunicorn.pun.pl/viewforum.php?id=6 - Dobro a Z³o, ¦wiat³o¶æ a mrok... http://www.blackunicorn.pun.pl/viewtopic.php?id=34 |
blackunicorn - 2010-03-16 13:33:50 |
Czy dobro mog³oby istnieæ bez z³a albo z³o bez dobra? |
Victoria - 2010-03-17 19:02:13 |
podobno dobro bez z³a nie istnieje bo gdyby z³a nie by³o, nie by³oby potrzeby definiowaæ dobra. My¶lê, ¿e ten dualizm ¶wiata jest najstarszym podzia³em jaki siê dokona³ i zachowa³. Podzia³ na dobro i z³o pomaga wyznaczaæ granice, pomaga okre¶laæ pewne normy zachowañ, wprowadzaæ porz±dek. Nawet na p³aszczy¼nie jêzykowej istnieje co¶ takiego jak norma, niedopuszczalna pisownia czy wymowa i ogólnie przyjêta poprawno¶æ. W ka¿dym aspekcie naszego ¿ycia istnieje warto¶ciowanie. Bez niego, ¿yj±c w relatywizmie.. wszystko by³oby dopuszczalne... ale pytanie czy gdyby nie istnia³o pojêcie dobra i z³a..czy pojêcie relatywizmu by siê w ogóle narodzi³o? |
Odehaar - 2010-03-18 00:21:53 |
anarchia .? ;P |
janek - 2010-03-25 23:33:48 |
Nie koniecznie wszystko co nie jest dobrem musi byæ z³em. I na odwrót. To dualistyczne uproszczenie. Czarne nie jest czarne i tylko tyle. Nie musi siê automatycznie kwalifikowaæ jako bia³e. Dwuwarto¶ciowo¶æ w dziedzinie etyki jest ³atwa do zrozumienia ale prowadzi do wielu nieporozumieñ w codziennym ¿yciu. Czêsto mowa jest o jakiej¶ walce dobra ze z³em. ...A gdyby pomy¶leæ ¿e na przyk³ad dobro z niczym walczyæ nie zamierza bo jest bezkonfliktowo nastawione do pozornego przeciwnika? Szatan dlatego nie ma szans ;-P. Mo¿e pro¶ciej podej¶æ do problemu na sposób reistyczny i nie zastanawiaæ siê nad problemami abstrakcyjnymi tylko pomy¶leæ o konkretnych uczynkach i zdarzeniach. Codziennie podejmujemy decyzje i ponosimy odpowiedzialno¶æ za uczynki. Czasem okazuje siê ¿e nie da siê zakwalifikowaæ do którego¶ z dwóch woreczków ( dobro, z³o) naszych uczynków bo s± one etycznie czy te¿ moralnie (nigdy nie rozumia³em ró¿nic miêdzy tymi s³owami;-)) kompletnie neutralne. Nijako¶æ taka jest dzi¶ dominuj±ca . Inn± spraw± jest to w jaki sposób spo³eczno¶ci decyduj± o tym co jest be a co cacy. To cholernie d³uga historia i nie raz prowadzi³o to do niez³ych zadym. Bo kwalifikowanie konkretnych uczynków do dozwolonych lub nie jest zawsze uzale¿nione od wiêkszo¶ci , która nie musia³a i nie musi mieæ racji. Dlatego te¿ na gruncie formalno prawnym nie ma pojêæ dobra ani z³a. By³y i s± tylko czyny zabronione i dozwolone. ... |
Odehaar - 2010-03-26 12:03:33 |
Janku, prawo prawem, ale co z moralno¶ci±.? |
janek - 2010-03-26 17:54:49 |
jestes wolnym cz³owiekiem a to oznacza ¿e ponosisz konsekwencje za swoje czyny. jestes odpowiedzialny nie tylko przed innymi ale tez przed sob±.Masz sumienie które czasem gryzie. |
Lanweni - 2013-08-10 23:16:58 |
Ja patrzê na to troszeczkê inaczej:
Dla mnie dobry uczynek to taki, który stanowi pomoc dla kogo¶, ale nikomu nie przynosi szkody. Natomiast z³y, to taki, który szkodzi komukolwiek. |